Bez tytułu
Komentarze: 5
hej all :* duzo osob pisze noty o zyciu ... milosci....te wszystkie przemyslenia...no ja tez duzo o tym mysle ...tak jakos ostanio....zycie jest nie raz nie zbyt sprawiedliwe.. jedni maja szczescia za duzo..drudzy za malo...los nie dzieli po rowno...ale dlaczego tak jest.... nikt nie umie tego wytlumaczyc...choc duzo rozmow mialam na ten temat ale widocznie tak musi byc... i my -ludzie nie jestesmy w stanie tego zmienic...jedynie co mozemy- to pomoc szczesciu ...jesli juz bedziemy je miec... tylko zeby znowu czegos nie zniszczyc.. bo wtedy nie moze byc juz odwrotu..i szczescie zniknie...jak mgla...bledy ktore czlowiek popelnia nie swiadomie.... tez maja swoje skutki...a czasu juz sie nie da cofnac niestety...choc ja bym osobiscie bardzo tego chciala..ale coz.... mowic sobie moge...marzyc.. ale w koncu na bledach sie czlowiek uczy..czasem sa one jednak bolesne..i potafia nie zle dac cios w serce...nie da sie ich naprawic mimo wszelkich staran.....chociaz moze sa i wyjatki...ktoz to wie?hmmm......akurat jednego bledu nie udalo sie mi naprawic...bardzo tego zaluje..ale nikt nie jest idealny....i zawsze podejmuje sluszne decyzje...takie w koncu jest zycie..eh..
Dodaj komentarz